Październik czyli krach?

Rozpoczął się miesiąc kojarzony przez wielu graczy giełdowych z okresami dekoniunktury giełdowej a dokładnie z krachem. Krach ma to do siebie, iż jest zjawiskiem nieprzewidywalnym – gdyby taki nie był, wówczas większość inwestorów mogłaby się do niego przygotować, co z drugiej strony mogłoby przyczynić do jego powstania. Aby jednak doszło do zainicjowania ww. zjawiska, wpierw potrzebne jest spowolnienie koniunktury giełdowej w celu stworzenia podłoża czy też bazy silniejszą deprecjację.

Tutaj nasuwa się przykład tsunami, które zanim pokaże swoje prawdziwe oblicze, nabiera rozpędu cofając się w głąb oceanu, aby następnie posłać pierwszą zwiadowczą falę. Jej zadaniem jest usunięcie z powierzchni mniejszych przeszkód tak, aby ta właściwa, niszcząca fala mogła już dotrzeć bez większego oporu i tarcia. Dlatego też zanim mógłby pojawić się krach potrzebne jest odpowiednie przygotowanie rynku. Jak więc ocenić, czy zbliża się krach – październikowy krach?

Patrząc na najważniejsze tąpnięcia ostatnich dekad na Wall Street, należałoby skupić się na takich okresach jak sierpień 2011, maj 2010, październik 2008 wrzesień 2001, kwiecień 2000, październik 1989, październik 1987. wrzesień 1974, maj 1962, czerwiec 1950, maj 1947, maj 1940, marzec 1938, październik i lipiec 1933 oraz cały okres 1929-1932, kiedy to w ciągu trzech lat pojawiło się aż 27 przypadków, w których S&P500 w ciągu tygodnia tracił 6% i więcej. Powyższe okresy szczególnie wyróżniały się na tle historii i były to miesiące, w których pojawiały się tygodniowe świeczki o silnie podażowych właściwościach. Jednak prawie za każdym razem przed tąpnięciem, rynek wpierw zaczynał zwalniać i powoli cofać się na południe, zanim się załamał. Obecnie S&P500, DJIA czy Nasdaq są na historycznych szczytach i dzisiaj (3 X 2017.r.) słabości byków wciąż nie widać, indeksy są powyżej krótkoterminowych wsparć, małe i średnie spółki zza oceanem mają się całkiem nieźle zaś układów typu V nadal nie widać na kluczowych indeksach.

Ceny jankeskich obligacji w końcówce sierpnia wyłamały się dołem z kanału generując sygnał sprzedaży co należałoby odczytać jako zaproszenie do dalszego odpływu kapitału z bezpiecznej przystani. Wprawdzie w ostatnich dniach przed dalszą deprecjacją powstrzymuje MA200_d, to jednak bez pojawienia się klarownych sygnałów kupna sytuacja techniczna jest na korzyść obligacyjnych ursusów. To znów sprawia, iż dzisiaj trudno jest prognozować czy też obstawiać pojawienie się krachu na Wall Street i nie jest to bynajmniej pycha czy też rynkowa buta. Kiedy jednak na horyzoncie pojawią się sygnały słabnącego popytu na akcje oraz wygenerowane zostaną sygnały SELL, szczególnie te na interwałach tygodniowych, wówczas będzie można zastanowić się nad ewentualnym zalaniem światowych parkietów przez podaż akcji. Jednakże każda powódź, nawet tsunami, posiadają cechy wyprzedzające, których w tym momencie na wykresie S&P500 czy DJIA nie widać.

Można zadać sobie pytanie jak wyglądały do tej pory październiki na rynkach finansowych. Czy jest to tak naprawdę złowieszczy okres dla akcjonariuszy znad Wisły? Patrząc na WIG i miesięczne stopy zwrotu, to od początku notowań czyli od kwietnia 1991.r., miesiąc  październik dziewięciokrotnie okazał się spadkowy zaś 17 krotnie wypadał na plusie. Przewaga byków w powyższym zestawieniu jest miażdżąca zatem miłośnicy spadków raczej nie powinni czuć się uprzywilejowani. Statystyki są z korzyścią dla posiadaczy akcji, dlatego też obecnie, szczególnie po spadkowym wrześniu, trudno jest oczekiwać iż nowo rozpoczęty miesiąc wypadnie wyraźnie pod kreską nie wspominając o takim zjawisku jak krach.

Na Wall Street sytuacja statystyczna przedstawia się nieco inaczej jednakże i tam wyniki obserwacji obalają mit nt. październikowej dekoniunktury na giełdzie. Biorąc na warsztat cały XX wiek oraz wydarzenia z XXIw. okazuje się, że miesiąc październik dla S&P500, na 116 obserwacji, okazał się spadkowy jedynie w 47 przypadkach (należy pamiętać o tym, że w 1914 rząd USA zawiesił na kilka miesięcy notowania w Nowym Jorku, przez co nie odbyła się ani jedna sesja w październiku 1914.r.). W prawie 70 przypadkach jesienny miesiąc okazywał się udany dla graczy giełdowych a prawdopodobieństwo tego, że rynek nie spadnie, wynosi około 60%. Patrząc na historię S&P500 należy zauważyć, że przez większość czasu rynek znajdował się w układzie hossy zatem statystycznie liczba spadkowych miesięcy jest mniejsza od wzrostowych. Dlatego też, dla zobrazowania  ewentualnej przypadłości października jaką może być tzw. „pechowość”, należałoby przyjrzeć się tylko spadkowym okresom. Okazuje się, że przez ostatnie 117 lat z uwzględnieniem 2017.r., odnotowanych zostało ponad 580 spadkowych miesięcy co oznacza, że na każdy miesiąc kalendarzowy przypada średnio 48,3 przypadków dekoniunktury giełdowej. Ten wynik oznacza, że październik z wynikiem na poziomie 47m (patrz wyżej), znajduje się poniżej średniej!

Już teraz reasumując powyższe obserwacje należy powiedzieć, iż brakuje podstaw do tego, aby złorzeczyć nt. rozpoczętego właśnie miesiąca jakoby miał się okazać okresem pechowym. Możliwe, że istnieją inne powiązania między-miesięczne tj. kiedy wrzesień wypada na plusie to statystycznie kolejny miesiąc powinien być spadkowy. Albo coś takiego: kiedy pierwsza połowa roku wykazała się ujemną stopą zwrotu wówczas 10-ty miesiąc powinien okazać się również niekorzystny dla inwestorów. Można także zająć się prawem zmienności czyli jeżeli w roku parzystym październik był dodatni, to w kolejnym roku pierwszy miesiąc ostatniego kwartału powinien być ujemny. Tego typu powiązań można szukać w nieskończoność i nie można wykluczyć odnalezienia powierzchownych powiązań, ale przecież nie o to chodzi, aby znaleźć dzisiaj świętego Graala. Konkluzja jest jedna:  statystycznie nie ma podstaw do tego, aby października bać się bardziej niż września.

Trochę statystyk na temat tego, w których miesiącach rynek najmocniej spadał. Tak na prawdę trudno o wiarygodne konkluzje – każdy znajdzie coś dla siebie …

miesięczna strata przekraczająca 15%

Ticker Date/Time Close ROC Full name
^SPX październik 29 24,15 -19,93 S&P500
^SPX czerwiec 30 20,46 -16,46 S&P500
^SPX wrzesień 31 9,71 -29,94 S&P500
^SPX kwiecień 32 5,83 -20,25 S&P500
^SPX maj 32 4,47 -23,33 S&P500
^SPX luty 33 5,66 -18,44 S&P500
^SPX marzec 38 8,5 -25,04 S&P500
^SPX maj 40 9,27 -23,95 S&P500
^SPX październik 87 251,79 -21,76 S&P500
^SPX październik 08 968,75 -16,94 S&P500

 

 

 

 

miesięczna strata przekraczająca 10%

Lp Ticker Date/Time Close ROC Full name
1 ^SPX marzec 07 8,6 -11,07 S&P500
2 ^SPX październik 07 6,63 -14,67 S&P500
3 ^SPX lipiec 14 7,39 -12,34 S&P500
4 ^SPX październik 29 24,15 -19,93 S&P500
5 ^SPX listopad 29 20,92 -13,37 S&P500
6 ^SPX czerwiec 30 20,46 -16,46 S&P500
7 ^SPX wrzesień 30 18,59 -13,01 S&P500
8 ^SPX maj 31 13,02 -13,72 S&P500
9 ^SPX wrzesień 31 9,71 -29,94 S&P500
10 ^SPX grudzień 31 8,12 -14,53 S&P500
11 ^SPX marzec 32 7,31 -11,82 S&P500
12 ^SPX kwiecień 32 5,83 -20,25 S&P500
13 ^SPX maj 32 4,47 -23,33 S&P500
14 ^SPX październik 32 6,96 -13,86 S&P500
15 ^SPX luty 33 5,66 -18,44 S&P500
16 ^SPX wrzesień 33 9,83 -11,36 S&P500
17 ^SPX lipiec 34 8,68 -11,52 S&P500
18 ^SPX wrzesień 37 13,76 -14,21 S&P500
19 ^SPX październik 37 12,36 -10,17 S&P500
20 ^SPX listopad 37 11,11 -10,11 S&P500
21 ^SPX marzec 38 8,5 -25,04 S&P500
22 ^SPX marzec 39 10,98 -13,54 S&P500
23 ^SPX maj 40 9,27 -23,95 S&P500
24 ^SPX wrzesień 46 14,96 -10,15 S&P500
25 ^SPX listopad 48 14,75 -10,82 S&P500
26 ^SPX listopad 73 95,96 -11,39 S&P500
27 ^SPX wrzesień 74 63,54 -11,93 S&P500
28 ^SPX marzec 80 102,09 -10,18 S&P500
29 ^SPX październik 87 251,79 -21,76 S&P500
30 ^SPX sierpień 98 957,28 -14,58 S&P500
31 ^SPX wrzesień 02 815,28 -11 S&P500
32 ^SPX październik 08 968,75 -16,94 S&P500
33 ^SPX luty 09 735,09 -10,99 S&P500