WIG-Banki

Bez banków hossy nie będzie.

 

To powiedzenie ma szczególne zastosowanie dla polskiego rynku, na którym prym wiodą finansowe tuzy. Wystarczy kilka mocniejszych sesji i WIG20 wdrapuje się na nowe roczne szczyty. Niestety ta zależność działa także w drugą stronę i kiedy spółki sektora bankowego czy też ubezpieczeniowego zaczynają słabnąć, indeks blue chips dostaje czkawki i zaczyna łamać swoje lokalne wsparcia.

W ostatnich dniach negatywnym bohaterem GPW był gigant PEKAO S.A., który na niekorzystnych informacjach dotyczących planowanego połączenia z Alior Bankiem stracił w ciągu jednej sesji ponad 5% co skutkowało zepchnięciem indeksu WIG20 poniżej linię krótkoterminowego trendu wzrostowego.

Rysunek 1. PEKAO vs WIG20 – wykres dzienny świecowy uwzględniający prawa z akcji.

 

Tąpnięcie na akcjach doprowadziło do deprecjacji branżowego indeksu WIG-Banki, który kilka dni przed feralną sesją znajdował się na najwyższym od wielu miesięcy poziomie. W połowie października przewagę miały byki, którym udało się wyrwać bankowy benchmark  z wielotygodniowego marazmu i wraz ze wznoszeniem się WIG20 na nowe, roczne szczyty, perspektywy na przyszłość były nader optymistyczne.

Rysunek 2. PEKAO vs WIG-BANKI – wykres dzienny świecowy uwzględniający prawa z akcji. Opracowanie własne na podstawie www.stooq.pl

 

Wystarczyła jednak jedna sesja, aby WIG-Banki zanurkował w stronę wrześniowej podłogi, jednakże wydarzenia ostatnich dni nie do końca są takie negatywne jakie wydają się na pierwszy rzut oka. Ratunkiem dla posiadaczy akcji bankowych spółek jest średnioterminowy Big Picture mianowicie na wykresie tygodniowym obejmującym bieżący rok można doszukać się takich struktur jak INOUT, trójkąt oraz aktywne sygnały kupna wg SoWC (szczegóły w zakładce edukacja).

Rysunek 3. WIG-BANKI – wykres dzienny świecowy.

Na powyższych wykresach można doszukać się zamkniętej struktury INOUT bazującej w oparciu o trójkąt co oznacza, że zasięg spadków po fałszywym wybiciu się górą z formacji został już wykonany. Nie jest to tożsame z sygnałem kupna, ale stanowi informację, że trójkąt został już rozegrany i w powyższym oznaczeniu przechodzi do lamusa. Może się jeszcze tak okazać, że za kilka tygodni rynek uzna inne ekstrema jako kluczowe punkty zwrotne trójkąta, niemniej na chwilę obecną temat trójkąta przechodzi do lamusa.

Rysunek 4. WIG-BANKI – Możliwe oznaczenie trójkąta wykres dzienny świecowy

Patrząc na wykres tygodniowy można doszukać się aktywnych sygnałów kupna wspierających koncepcją dalszej aprecjacji. Zarówno tydzień temu jak i na przełomie sierpień/wrzesień oraz na początku lipca, benchmark nie zdołał zanegować wygenerowanych sygnałów BUY. Wówczas doszło do wybicia okazałych czarnych świeczek co zgodnie z koncepcją SoWC jest zachętą do kontynuacji wzrostów.

Rysunek 5. WIG-BANKI a sygnały kupna wg SoWC – wykres tygodniowy świecowy.

Na chwilę obecną czyli 25/26 X 2017.r. wykres wciaż wspiera tych, co zakładają kontynuację hossy. Poniższy wykres pokazuje jak zachowywał się sektor bankowy w momencie, w którym po okazałych wzrostach reprezentowanych przez tygodniowe świece z białym korpusem, dochodziło do przerwania lokalnych wsparć. Dzisiaj analogii na WIG-Banki nie widać, dlatego też trudno mówić o sygnałach sprzedaży nawet, kiedy otoczenie zewnętrzne nie zachęca do kontynuacji wzrostów.

Rysunek 6. WIG-BANKI a sygnały sprzedaży wg SoWC – wykres tygodniowy świecowy.

W przypadku, w którym jednak ww. indeks wyszedłby dołem poniżej strefę wsparcia 7350-7300, zgodnie z układem EMA_w należałoby liczyć się z testem okolic 7000pkt +/- 1% niemniej dopóki close wypada powyżej ww. strefy, dopóty sytuacja techniczna jeszcze jest na korzyść byków.

Rysunek 7. WIG-BANKI a sygnały kupna i sprzedaży wg EMA_w – wykres tygodniowy świecowy.

Reasumując na rynkach panuje niepokój a WIG20 generuje podażowe sygnały, jednakże sektor bankowy wciąż utrzymuje się powyżej swoich wsparć dzięki czemu akcyjne byki mają szansę na wybronienie się przed większą korektą. Sytuacja techniczna może jednak szybko ulec pogorszeniu, kiedy WIG-Banki wyjdzie dołem z wielomiesięcznej konsolidacji.