Maj 2020r. jako przełomowy miesiąc?

Druga połowa miesiąca z pewnością nie należała do nudnych ma rynku walutowym. Umocnienie eurofranka, obrona wsparcia przez eurodolar oraz silna aprecjacja złotego, stanowią jedynie element tego, co się działo w sektorze FX. Z punktu widzenia gracza giełdowego, na szczególną uwagę zasługują dwa crossy: EURPLN oraz USDPLN a także PLN_Index.

Jak pokazuje historia GPW, jednym z elementów giełdowej układanki, jest złoty a bardziej jego kondycja. Bez wsparcia ze strony  zagranicznych inwestorów, warszawskim bykom w pojedynkę trudno będzie zbudować wiarygodną falę hossy na największych spółkach. W ostatnich dwóch miesiącach WIG20 nie poszedł w ślad niemieckiej Xetry, a w zamian porusza się w rytm tego, co gra benchmark MSCI Emerging Markets. O ile DAX złamał już kilka istotnych oporów, o tyle na rynkach rozwijających się nadal widoczne są niedobory popytowe.

Ostatni tydzień maja 2020r. okazał się okresem podwyższonej zmienności dla WIG20. Wyłamanie górnego ograniczenia konsolidacji, przebicie się przez kwietniowy szczyt oraz utrzymanie dodatniej relacji cena vs MA200_h sprawia, że optymiści mają prawo czuć się stroną uprzywilejowaną na czerwiec. Pytanie tylko, czy jest to właściwe podejście?

Odpowiedzi można szukać na wykresach zarówno krajowych jak i zagranicznych indeksów, można starać się wyciągnąć wnioski na podstawie koniunktury aktywów w bezpiecznej przystani a także uwzględnić trendy na rynkach towarowych i walutowych.

Biorąc na warsztat PLN, pierwszym i bodajże najważniejszym elementem, jest overlap widoczny na wykresie PLN_Index.

Rysunek 1. Index_PLN, wykres tygodniowy, świecowy. Opracowanie własne na podstawie stooq.pl

Wybicie się cen górą z trójkąta i zamknięcie tygodnia powyżej podłogi z okresu 2016r., to pozytywny sygnał dla złotego. Wprawdzie nie jest to tożsame ze zmianą trendu na wzrostowy w długim terminie, gdyż w listopadzie 2019r. overlap okazał się pułapką hossy, niemniej znacząco wpływa na Big Picture rynku nad Wisłą. Niestety pesymiści także mają kilka argumentów na swoją korzyść, gdyż overlap nie został wykonany w oparciu o ostatnie, kluczowe denko (wrzesień 2019) zaś tegoroczne minimum wypadło powyżej denka z 2015r. Jak pokazuje historia, PLN_Index zawsze dokonywał testu wcześniejszego dna bessy, dlatego też tegoroczny „niedolot” może okazać się cenną wskazówką na przyszłość.

Rysunek 2. Index_PLN, wykres miesięczny, świecowy. Opracowanie własne na podstawie stooq.pl

Na wykresie eurpln wciąż aktywne jest wybicie się cen górą z trójkąta zaś ostatnia zniżka nadal wpasowuje się w ruch korekcyjny do górnego ograniczenia ww. formacji. 

Rysunek 3. EURPLN, wykres miesięczny, świecowy. Opracowanie własne na podstawie stooq.pl

Nieco ciekawiej przedstawia się sytuacja techniczna USDPLN, gdzie w wyniku majowych wydarzeń zachodzi podwyższone prawdopodobieństwo utworzenia podwójnego szczytu. Lokalnie trwa testowanie wsparcia przy psychologicznej barierze 4.00PLN i jeżeli w czerwcu uda się przepchnąć ww. cross pod ww. pułap, wówczas koncepcja podwójnego szczytu straci na wartości.

Na konkluzję jest jeszcze za wcześnie, gdyż Złoty ma za sobą jedynie dwa mocne tygodnie, jednakże są to zmiany pozytywne i jak na razie stanowią źródło optymizmu dla akcjonariuszy z GPW.