Szkielet Sakata na DAX

Struktura Szkielet Sakata ma swoje historycznie głębokie korzenie w handlu ryżem. Wprawdzie nie jest do końca znana geneza tej formacji, jednakże związana jest ona prawdopodobnie z jednym z prekursorów analizy technicznej.

Mowa o Munehisa Homma (w literaturze można spotkać także inne nazwisko Honma czy Honda), który z zawodu był handlowcem. Jako kupiec z miasta Sakata dorobił się sporego majątku w handlu ryżem, jednakże jego wyniki finansowe nie do końca były pochodną analizy technicznej (a raczej świec japońskich). Facet miał po prostu głowę do interesów oraz wymyślił przewrotny sposób przesyłania informacji pomiędzy giełdą w Osace a regionalnymi giełdami. Uczestniczył także w kształtowaniu się podstaw rynków terminowych, jakie w XVIII wieku dopiero co raczkowały.

Rysunek1. Szkielet Sakata. Opracowanie własne.

Szkielet Sakata opisuje sytuację na wykresie, w której pojawiają się nowe szczyty w ramach ruchu wzrostowego. Muszą być spełnione odpowiednie warunki do uformowania się takiego „dziwactwa”, które już niejednokrotnie pokazało, jak przydatna jest taka ezoteryczna wiedza. Pierwszym krokiem jest zdefiniowanie takich 8-10 świeczek, które sukcesywnie generują nowe maksima. Dopuszczalne są lokalne przerwy pomiędzy szczytowymi momentami, ale nie mogą one zajmować dłużej niż 2-3 świeczki. Liczą się jednak tylko te, które mają nowe maksima.

W praktyce oznacza to poszukiwanie takich układów na wykresie, w ramach których rynek rośnie i niewiele wskazuje na to, żeby miał się wkrótce zatrzymać. Jednakże uformowanie się ósmego szczytu daje do myślenia, że zwyżka prawdopodobnie dobiega ku końcowi. Patrząc na wykres tygodniowy niemieckiego indeksu DAX tego typu struktura została niedawno wykształcona. Począwszy od pierwszej dekady października, przez dziewięć tygodni z rzędu indeks ustanawiał nowe szczyty. Teoretycznie brakuje jeszcze jednego w tym roku, ale tego typu myślenie nie jest podyktowane żadnymi twardymi dowodami.

Rysunek2. Wykres tygodniowy DAX. Opracowanie własne na podstawie stooq.pl

 

Szkielet Sakata może też wzmacniać bądź osłabiać inne odczyty płynące z analizy technicznej. Nakładając na DAX Fibozniesienie czy też poziomy oporów, okazuje się, że niedźwiedzie mają o co walczyć. Wprawdzie już wcześniej podnoszone były głosy o rychłym ich powrocie, ale im wyżej Xetra się wznosi, tym presja na ich powrót rośnie. Lokalnie można doszukać się formacji G&R zaś MACD nie zachęca do stawiania optymistycznych wniosków. Jednakże moc Świętego Mikołaja oraz dzisiejsze CPI w USA mogą sporo namieszać na rynkach finansowych.

Rysunek3. DAX Wykres dzienny świecowy. Opracowanie własne na podstawie stooq.pl

PN

P.S.

Dzisiaj (15 XII 2022r.) wpadł mi w ręce materiał sprzed 19lat, który jeszcze jako student wysłałem do PARKIETu. Wówczas Szkielet Sakata poprzedził mega wzrosty na GPW. Technika bywa zaskakująco wiarygodna, a w takich chwilach co obecnie banan pojawia się na twarzy 😉

 

https://www.parkiet.com/gospodarka/art25528541-szkielet-sakata