Sun Tzu.

Ostatnie dni nie należą do nudnych na rynkach finansowych. Wzrost zmienności, zwiększenie awersji do ryzyka na światowych parkietach i gra pod prąd nad Wisłą. WIG20 broni się w bardzo ważnej strefie wsparcia – broni się, bo musi. Jeżeli jutro nie uda się mu utrzymać z tygodniową ceną zamknięcia powyżej 1932 punktów, pojawi się kolejny ważny argument przemawiający za zmianą trendu na GPW.

Wg nauk Sun Tzu, jako pierwsi na pole walki wkraczają żołnierze, a na samym końcu generalicja. Co to oznacza? Jeżeli rzekoma hossa ma się dalej rozwijać, to obecnie na szczytach powinny znajdować się indeksy reprezentujące drugą i trzecią linię kluczowych giełd. Jednakże od miesięcy małe i średnie spółki nie potwierdzają tego, co robią największe tuzy. Jest to szczególnie widoczne na Wall Street oraz Deutsche Boerse. Zaległości takich indeksów jak Russell2000 czy mDAX względem DJIA czy DAX, wynoszą około 30%. Taka rozbieżność (chyba?) nigdy nie miała miejsca – z pewnością nie w ostatnich dekadach. Do tego dochodzi kwestia odwróconej krzywej dochodowości na rynku jankeskiego długu. To zjawisko w końcu odwróci się. Jeżeli już ten moment nastąpi, niedźwiedzie otrzymają ostatni sygnał do ataku. Nie można jednak wykluczyć, że pojawią się przesunięcia czasowe. Czekanie na tranzycję 10Y vs 2Y Bond nie musi się tym razem sprawdzić, aczkolwiek powinno to pomóc w wyznaczeniu punktu zwrotnego na rynkach akcji w USA. Dlatego też kierowanie się zmienną czasową, dzięki której będzie można przybliżyć odpowiedź na pytanie KIEDY JEST KONIEC HOSSY, jest obecnie najtrudniejszym wyzwaniem. A może hossa już się dawno skończyła i trwa jedynie proces hamowania popytowego BIG BOY’a, znanego wg nomenklatury parowozowej jako Union Pacific Series 4000?

https://unsplash.com/photos/u82pLER9M6w

Poniżej kilka rycin pokazujących to, co się dzieje w drugiej i trzeciej linii Wall Street, Deutsche Boerse oraz GPW. Jeżeli indeksy małych i średnich spółek są na szczytach, to zwolennicy hossy nie muszą się martwić. Gorzej, jak mDAX wybija się dołem z konsolidacji, Russell2000 przebija wsparcie a Indeks Cenowy nurkuje pod kolejne wsparcie. Dzisiaj bez komentarza – zresztą to nic nowego. Dobrze zrobiony wykres nie potrzebuje zbędnych słów…

Sektor średnich spółek notowanych na niemieckim parkiecie. mDAX obejmuje 50 przedsiębiorstw m.in. AIRBUS, HUGO BOSS, RHEINMETALL czy ZALANDO.

Indeks Cenowy jest to benchmark, który bazuje na wszystkich spółkach notowanych nad Wisłą, zarówno z GPW jak i NC. Liczy się tylko cena, nie kapitalizacja.

RUSSELL2000 czyli jankeski benchmark skupiający jak nazwa wskazuje 2000 przedsiębiorstw o mniejszej kapitalizacji. Indeks jest prowadzony przez firmę Frank Russell Company, która jest spółką zależną firmy London Stock Exchange Group.

sWIG80 nie trzeba przedstawiać.

Dane do ww. wykresów jak zawsze pobrane zostały z portalu www.stooq.pl. Dla tych co pamiętają czasy, kiedy jeszcze widniał adres www.akcje.net,  serdecznie pozdrowienia z mojej strony. Olbrzymie podziękowania w stronę Pana Tomasza Kulawik, bez którego moja pasja nie byłaby na tym poziomie, co jest obecnie.

Pozdrawiam

PN