Ursusom kończy się czas na zanegowanie sygnału hossy, jaki pojawił się na Indeksie Cenowym.

Kilka dni temu, Indeks Cenowy opracowywany przez portal www.stooq.pl, przebił się przez kolejną granicę. Czy jest to Rubikon, czy tylko jedna z wielu średnich rynkowych, należałoby przeanalizować historię. To właśnie tam mogą znajdować się cenne wskazówki dla inwestorów.

Średnia dwustutygodniowa, bo to o niej mowa, była jednym z wielu celów, jakie postawiły sobie byki w 2023r. Jej obecne położenie znajduje się na wysokości 756 punktów i od dwóch lat wciąż się wznosi. Jednakże przez ostatnie miesiące relacja dwusetki do Indeksu Cenowego, była niekorzystna. Dopiero wydarzenia z ostatnich dni naprawiły tą niedogodność. Nie licząc sierpniowej pułapki hossy z ubiegłego roku, po trzynastu miesiącach benchmark powrócił nad MA200_w.

Poprzedni byczy sygnał w oparciu o ww. średnią, pojawił się listopadzie 2020r. Skutkowało to późniejszą zwyżką o ponad +30%, co dla tego indeksu jest całkiem niezłym osiągnięciem. Nie można zapomnieć także o incydencie poprzedzającym ww. zjawisko. Trzy lata temu w lipcu Cenowy przebił się przez MA200_w, zyskując „jedynie” +10%. Dla wielu może być to argument przeciwko ww. strategii, gdyż zwyżka o dziesięć procent to trochę za mało, aby uznać to za wiarygodny sygnał. Jednakże w styczniu 2015r., zamknięcie się tygodnia nad ww. granicą skutkowało hossą +30%. Podobnie było na przełomie 2009/2010r., kiedy to byki także wyrwały z rynku +30%.

Rekordowy pod względem skali wzrostu po przekroczeniu Rubikonu, był okres 2003 – 2007r., kiedy to maksymalny wynik liczony dla skrajnych odczytów, osiągnął poziom +1180%. Ten wynik ciężko będzie powtórzyć, ale rynki lubią zaskakiwać. Łatwo można zapomnieć o roku 2000r., kiedy to stratega bazująca na średniej dwustutygodniowej, wykręciła „marne” +23%.

Tygodniowa dwusetka to nie tylko źródło sygnałów kupna czy sprzedaży. To także ruchoma granica, pełniąca rolę wsparcia jak i oporu. Na przestrzeni ostatnich dekad, prawie dziesięciokrotnie Indeks Cenowy odbijał się od niej. Taka reakcja na ww. średnią, utwierdza w przekonaniu, że nie tylko dzienna czy godzinowa, ale także tygodniowa dwusetka jest istotna w analizowaniu rynków finansowych.

Jakie wnioski płyną z historii dla jutra? Takie, iż prawdopodobnie jesteśmy świadkami długoterminowych zmian nad Wisłą. Jak pokazują statystyki, to byki stają przed szansą na kontynuację ruchu zapoczątkowanego jesienią ubiegłego roku. Zasięg wg oG&R (Rysunek 1) wskazuje na ruch w kierunku kolejnych, jakże ważnych stref oporu. Gdzie szukać poziomów obrony? Wentyl bezpieczeństwa zdaje się znajdować na wysokości 700 punktów. Chociaż już zamknięcie się tygodnia poniżej 727 może być odczytane jako zaproszenie dla ursusów do powrotu na parkiet.

PN