Luki, luki, luki…

Majowa wyprzedaż polskich akcji  ma swoje uzasadnienie na wykresie WIGu.  Wprawdzie po czasie łatwo jest mówić, że było coś do przewidzenia, jednakże mając na uwadze dotychczasowe argumenty oraz posiłkując się klasyczną analizą LUK, wnioski są na korzyść Analizy Technicznej.

Dwie ostatnie luki hossy (nr 8 i nr 7), zostały zrobione w trybie pilnym i na bardzo wysokich poziomach cenowych.  Już sama kwietniowa zwyżka wydawała się primaprilisowym żartem a wgramolenie się WIGu na nowe, tegoroczne maksima bez potwierdzenia ze strony WIG20, stanowiło jedynie rozjuszenie akcyjnych niedźwiedzi. Odpowiedź baribali na kilkumiesięczne maksima poprzedzone formacjami GAP, była dosyć szybka i bardzo niebezpieczna, gdyż indeks wrócił z nowych szczytów pod wcześniejsze wsparcie generując układ typu overlap.

Rysunek 1. WIG dzienny, świecowy.

W dniu 7 maja 2019.r. pojawiła się kolejna fala wyprzedaży, której celem było jedyne, niedomknięte okno hossy z 2019.r., pozostawione na pastwę niedźwiedzi. Obecnie można powrócić do komentarzy sprzed kilku miesięcy mówiących otwarcie, że to co robił wówczas rynek było jedynie pułapką hossy, a nie jej nowym impulsem:

Komentarz z dnia 9 stycznia 2019.r. Źródło: mdm.pl

To, że 2400 zostało później zaatakowane i WIG20 zakończył swoją „hossę” po kilku sesjach popytowego zrywu, nie stanowi obecnie przedmiotu niniejszej rozprawki, jednakże ówczesne, styczniowe maksima w wykonaniu indeksu blue chips z aktywną formacją GAP_d oznaczało jasny przekaz dla rynku: FAKE.

Wykres 2. WIG20 dzienny, świecowy.

W maju indeks szerokiego rynku wypełnił swoje przeznaczenie i zanurkował do poziomu 58000 punktów łamiąc tym samym dzienną dwusetkę (rysunek 1). Kilkumiesięczne starania byków zostały zmarnowane a z rocznych maksimów, zrobiły się poziomy bliskie tegorocznym minimom. Do pułapu 57090 brakuje jedynie kilkuset punktów i przy zachowaniu ostatniej zmienności, niedźwiedzie byłyby w stanie zaatakować ww. poziom. Posiłkując się dotychczasowymi formacjami typu GAP_d, wszystkie wcześniejsze struktury (nr 5, nr 4, nr 3 i nr 2) zostały już wcześniej w całości domknięte – oprócz tej z października 2018.r. Tutaj należałoby zadać sobie pytanie, czy okno rozciągające się pomiędzy 54608 – 54944 jest obligatoryjne dla niedźwiedzi i Teorii Magnetyczności Luk? Odpowiedź brzmi: NIE. Gdyby luka ta powstała na interwale tygodniowym a nie dziennym, wówczas prawdopodobieństwo jej domknięcia wynosiłoby grubo ponad 90%. Mając jednak na uwadze takie benchmarki jak DAX oraz S&P500, gdzie formacje GAP_w są nadal aktywne, można podjąć się tezy, że akcyjne niedźwiedzie nie powiedziały ostatniego słowa tym bardziej, że jankeskie bondy wciąż przebywają we wzrostowym trendzie.  A kiedy US30Y nie potwierdza szczytów S&P500, wówczas pojawia się zaduma nad  zmianą trendu na Wall Street. 

PN